Pytania i odpowiedzi z Min Hwangbo, dyrektorem ds. wpływu

Poznaj członka zespołu Washington STEM, dr Min Hwangbo, naszego nowego dyrektora ds. wpływu.

 
Washington STEM jest podekscytowany faktem, że dr Min Hwangbo dołączy do naszego zespołu jako nowy dyrektor ds. wpływu. Niedawno usiedliśmy z Minem, aby dowiedzieć się nieco więcej o nim, dlaczego dołączył do Washington STEM i jak bardzo zainteresował się edukacją STEM.

P. Dlaczego zdecydowałeś się dołączyć do Washington STEM?

Największym powodem było to, że przez całą moją karierę koncentrowałem się na wiedzy merytorycznej w zakresie wczesnego uczenia się, zasad i systemów. Chciałem poszerzyć swoją wiedzę, przez cały okres studiów policealnych. Naprawdę wierzę w siłę edukacji i tworzenie możliwości dzięki podejściu skoncentrowanemu na równości. Jeśli zostanie to zrobione dobrze, naprawdę może zmienić czyjeś życie. Jeśli chodzi konkretnie o sprawiedliwość, wiele osób ma soczewki, przez które patrzą, niezależnie od tego, czy jest to rasa, pochodzenie etniczne, czy płeć. Dla mnie widzę imigrację, status ekonomiczny, dynamikę władzy i to, kto zasiada przy stole, aby podejmować decyzje. Nie widzisz rodzin i uczniów przy tych samych stołach, które dostarczają danych. Chcę iść w tym kierunku, angażując wszystkich interesariuszy na wszystkich poziomach. Chcę się upewnić, że osoby, których to dotyczy, są zaangażowane w ten proces.

P. Co oznacza dla Ciebie równość w edukacji i karierze STEM?

Jako Koreańczyk, wkraczając w karierę STEM w porównaniu z innymi grupami rasowymi lub etnicznymi, jako dziecko miałem wiele możliwości – miałem dostęp do zajęć AP, wysokiej jakości programów naukowych, programów edukacyjnych dla uzdolnionych, IT, narzędzia danych i faktycznie mają ścieżkę kariery jako naukowiec danych. Te możliwości zostały mi dane, a ci ludzie nie widzieli we mnie Koreańczyka, ale po prostu studenta, który chciał się uczyć. W przypadku innych uczniów chcę zacząć zastanawiać się, w jaki sposób możemy wykorzystać dane demograficzne, aby stworzyć szansę dla uczniów.

P. Dlaczego wybrałeś naukę o danych jako swoją karierę?

To coś, co można zastosować do wielu domen. Postrzegam siebie jako generalistę i naprawdę lubię pokazywać ludziom dowody na to, co działa najlepiej. Ponieważ wiele osób interesuje się nauką o danych, wydaje mi się, że dzięki tej pracy mam wiele okazji do zaprezentowania tego, co wiem na różne sposoby. W przyszłości mogę pracować z różnymi wspaniałymi projektami z zakresu nauk społecznych. Jeśli chodzi o wczesną naukę, widzę szeroką gamę programów, które łączą się, aby wspierać dzieci i rodziny, ale wiem, że można zrobić więcej. Chcę naprawdę pomóc zbudować te rurociągi, które łączą rodziny, zwłaszcza te, które zostały zaniedbane lub są uważane za bezbronne. Data science to narzędzie, które mi na to pozwala.

P. Jaka była Twoja ścieżka edukacyjna/zawodowa?

Moja ścieżka edukacyjno-zawodowa była krętą drogą, ale jestem za to bardzo wdzięczna. Tak naprawdę wszystko zaczęło się, gdy byłem małym dzieckiem i zacząłem przedszkole w buddyjskiej świątyni (내원정사 유치원 | Naewon Jungsa Kindergarten). To było niezwykłe doświadczenie, które miałem zaszczyt przeżyć. Stamtąd przeniosłem się i mogłem uczyć się w wielu krajach, w tym w Korei, Nowej Zelandii i Kanadzie. Mogłem naprawdę zobaczyć, co mi działało, a co nie. Udało mi się pominąć 11 i 12 klasę w liceum i zdobyć moje referencje i dyplom z Community College. Stamtąd przeniosłem się na uniwersytet, gdzie skupiłem się na wczesnej nauce, wczesnym dzieciństwie i studiach nad rodziną. Postanowiłem wtedy kontynuować studia magisterskie i doktoranckie, gdzie dotknąłem polityki edukacyjnej, nauk ścisłych i metod demograficznych. Pomimo tego, że jestem w miejscu, w którym się teraz znajduję, nigdy nie było dla mnie jasne, jaki jest mój ostateczny cel, ale chciałem nadal próbować nowych rzeczy. Niezależnie od tego, czy chodziło o bycie pianistą, trenerem piłki nożnej, nauczycielem przedszkolnym, a teraz naukowcem danych. Myślę, że ten rodzaj eksperymentowania jest ważny.

P. Co Cię inspiruje?

Inspirację czerpię od osób, z którymi pracuję bezpośrednio i pośrednio. Kiedy widzę, jak mój zespół się rozwija lub jak partner społeczności rozwija się w swojej karierze lub podróży akademickiej, widzę, jak rozwijam się razem z nimi. To daje mi mnóstwo inspiracji. Najwięcej inspiracji dostarcza mi jednak żona. Jest epidemiologiem i zbiera dane dotyczące COVID-19 od początku pandemii. Kiedy widzę, jak ciężko pracuje, w najtrudniejszych warunkach, pokazuje mi, że być może mogę zrobić jeszcze więcej. Drugą osobą musiałaby być moja mama. Odeszła na raka, ale jej pamięć utrzymuje mnie w centrum wartości mojej rodziny.

P. Jakie są twoje ulubione rzeczy w stanie Waszyngton?

Uwielbiam zimną, deszczową pogodę. To jest coś, co sprawia mi radość. Myślę, że lepiej tu funkcjonuję! Uwielbiam chodzić po szlakach wczesnym rankiem i nie wiem, czy jest inne miejsce, które zapewnia to samo uczucie. Natura, do której mam dostęp, wydaje mi się przywilejem. Uwielbiam jeździć i odkrywać.

P. Czego jest jedna rzecz, której ludzie nie mogą znaleźć w Internecie?

Byłem kierowcą czołgu dla koreańskiego wojska! Podczas mojej służby wojskowej zdobyłem główną nagrodę wśród 73 kadetów za prowadzenie czołgów i zdobyłem wyróżnienie. Dodatkowo, kiedy byłem dzieckiem, zająłem 4 miejsce w głównym konkursie pianistycznym i myślałem, że będę pianistą. Ale od tego momentu mama zachęciła mnie do rozważenia innych ścieżek kariery. Wtedy zacząłem myśleć o zostaniu trenerem piłki nożnej.