Tatum Parsley – spawaczka i wybitna kobieta w STEM

Po ukończeniu szkoły średniej Tatum Parsley wzięła udział w kursach spawalniczych, które zaowocowały 17-letnią karierą w branży. Obecnie jest instruktorem spawania w Clark College.

 

Tatum jest instruktorem ds. technologii spawania i koordynatorem pomocy w Clark College. Zobacz profil Tatuma. Zdjęcie: Wei Zhuang

Czy możesz nam wyjaśnić, co robisz?
Mam dwie prace tutaj, w Clark College. Jestem instruktorem spawania, co oznacza, że ​​jestem asystentem instruktorów w klasie i warsztacie spawalniczym. Pomagam uczniom w spawaniu, ustawianiu maszyn i pomagam instruktorom w przygotowywaniu demonstracji.

Jestem także koordynatorem pomocy, co oznacza, że ​​chodzę do szkół średnich, aby pokazywać uczniom nasz program spawania. Mam ze sobą kilka symulatorów spawania, które dzieci mogą wypróbować. Kontaktuję się także z pracownikami branży, aby znaleźć inną pracę, którą nasi studenci mogliby potencjalnie znaleźć po ukończeniu kursów lub w ich trakcie.

Jaka była Twoja ścieżka edukacji i/lub kariery? Jak dotarłeś tam, gdzie jesteś teraz?
Skończyłem szkołę średnią i przez jakiś czas mogłem po prostu żyć. Pracownicy branży hutniczej powiedzieli mi, że jeśli weźmiesz udział w kursach spawalniczych, pomoże ci to szybciej zostać zatrudnionym. Przyszedłem do Clark College, wziąłem kilka zajęć ze spawania i skończyłem w branży.

Byłem spawaczem przez około 17 lat, a potem wciąż chciałem wrócić do Clarka. Wziąłem udział w zajęciach ze spawania rzeźb, co było niesamowite, a potem złożyłem podanie o pracę tutaj, bo po prostu uwielbiałem tu być.

Co lub kto był dla Ciebie najważniejszy, co zainspirowało Cię do STEM?
W pewnym sensie sam się w to wkręciłem. Moja rodzina bardzo mnie wspiera w spawaniu i motywuje mnie do dalszych wysiłków. Ale w mojej branży nie było nikogo, kto by mnie do tego namawiał – po prostu robiłam to sama, ale przy bardzo silnym wsparciu w domu ze strony rodziców i męża. To wszystko pochodzi od mojej rodziny.

Moi instruktorzy – Brian McVay, Chad Laughlin i Wade Hausinger – wywarli na mnie duży wpływ. Bardzo mnie wspierają i wiele mnie nauczyli, odkąd byłem w Clark College.

Tutaj, w Washington STEM, zaczynamy mówić o „wczesnej tożsamości matematycznej”. Pozytywna wczesna tożsamość matematyczna – świadomość, że umiesz matematykę i że pasujesz do matematyki – pomaga uczniom odnieść sukces w STEM. Jakie były Twoje wcześniejsze doświadczenia z matematyką i jak, Twoim zdaniem, wpłynęło to na Twój wybór kariery?
W szkole średniej miałem problemy z matematyką, więc wybór zawodu faktycznie wzmocnił moje umiejętności matematyczne. Jeden z instruktorów związkowych znalazł czas w swoim życiu osobistym, aby poprowadzić zajęcia z matematyki dla mnie i kilku innych uczniów. Kazał nam przeliczać ułamki zwykłe i inne rzeczy, o których zapomina się w szkole średniej, bo minęło już tyle czasu. Sprawił, że to miało sens. Nie mam już nic przeciwko matematyce – kiedyś jej nienawidziłam, teraz w pewnym sensie ją lubię. Zabawnie jest to rozgryźć.

Zdjęcie: Wei Zhuang

Jaka jest Twoja ulubiona część Twojej pracy?
Moją ulubioną częścią mojej pracy jest obserwowanie sukcesów uczniów. Niektórzy z nich nigdy nie mieli kontaktu ze spawaczem – nawet nie nauczyli się czytać miarki. To niesamowite, jak szybko nabywają umiejętności. Rozglądają się za pracą i ją dostają, jednocześnie chodząc do szkoły i osiągając ogromne sukcesy. Uwielbiam patrzeć, jak są podekscytowani czymś, co mnie bardzo pasjonuje.

Co uważasz za swoje największe osiągnięcie w STEM?
Właśnie zostałem wybrany Partnerem Branżowym Roku w Career Connect Southwest na targach ESD 112. Otrzymanie tej nagrody było czymś niesamowitym. Nominowali mnie Sharon Purdue i Chad Mullins z ESD 112 – co było naprawdę miłe z ich strony. To jak dotąd mój największy sukces – zdobycie tej nagrody było dla mnie wielkim wydarzeniem.

Czy są jakieś stereotypy dotyczące kobiet w STEM, które chciałbyś osobiście rozwiać?
Ludzie myślą, że kobiety są po prostu delikatne i trzeba z nimi chodzić po skorupkach jaj. Jesteśmy bardzo silni, bardzo zdolni i bardzo mądrzy. Pokazujemy, że jesteśmy równi – po prostu nadal ciężko pracujemy i dążymy do równości w STEM i w miejscu pracy.

Kurs Wybitne kobiety w projekcie STEM prezentuje szeroką gamę karier i ścieżek STEM w Waszyngtonie. Kobiety przedstawione w tych profilach reprezentują różnorodny zakres talentów, kreatywności i możliwości w STEM.

Jak myślisz, jakie wyjątkowe cechy wnosisz do swojej pracy?
Patrzę na wszystkie aspekty tego, co robimy, nie tylko na naukę umiejętności, ale także na to, co faktycznie możesz zrobić dzięki tym umiejętnościom. Patrzę na wszystkich naszych uczniów i na to, gdzie mogą wylądować. Osobiście nawiązuję z nimi kontakt i staram się pomóc im odnaleźć swoją drogę. Do swojej pracy wnoszę także artystyczną stronę.

Jak widzisz współpracę nauki, technologii, inżynierii i/lub matematyki w Twojej obecnej pracy?
Wszystko dotyczy spawania. Nauka: musisz wiedzieć, z jakimi materiałami pracujesz, co się stanie, gdy przyłożysz do tego latarkę, jak zareaguje. Technologia: posiadamy spawacza-robota. Inżynieria: potrzebujemy inżynierów, którzy wiedzą, jak poszczególne elementy pasują do siebie. Matematyka: trzeba wiedzieć, czy coś będzie pasować, trzeba dokonać pomiarów. To wszystko działa razem.

Co chciałabyś powiedzieć młodym kobietom myślącym o rozpoczęciu kariery w STEM?
Zrób to. Idź po to. Nie pozwól nikomu wmawiać Ci, że nie możesz – naciskaj dalej. Poznaj swoje granice, wypowiadaj się w swoim imieniu i podejmuj odpowiedzialne ryzyko w swojej karierze. Kochaj siebie i osiągaj sukcesy w każdy możliwy sposób.

Czy możesz podzielić się zabawnym faktem o sobie?
Tworzę sztukę metalową. Poszedłem na zajęcia ze spawania rzeźb i na koniec musieliśmy zrobić duży projekt – zrobiłem gigantyczny metalowy kwiat lotosu. Potem zacząłem tworzyć prace ogrodowe, wykorzystując przetworzone stare części samochodowe i narzędzia oraz zardzewiałe klucze i tym podobne. To takie zabawne.

Czytaj więcej Wybitne kobiety w profilach STEM